niby tak ---> a w środku jakoś ---> :(
Komentarze: 1
Nim zimny powiew
Me ciało przeszyje
Nim ostatnia nuta
Mego głosu zabrzmi
Nim umilkne…
Ponad ziemie się wzbije
Marzeń rękę chwycę – tak mało
By choć trochę serce me ucieszyć…
Powiem… KOCHAM
Głośno, wyraźnie
Choć z serca drżeniem!
Wzlecę w chmury wysoko
Choć wiem że ściągniesz mnie na ziemie
I na Ciebie spojrzę…
Okiem niewidomym
Wyobraże sobie… że jesteś
Tak blisko, tak wpatrzony
Że chwytasz mnie za ręke…
Do siebie przybliżasz
Potem wzrok odzyskam…
Przywołam rzeczywistość…
Nim zimny powiew
Me ciało przeszyje
Nim ostatnia nuta
Mego głosu zabrzmi
Nim umilkne…
Ponad ziemie się wzbije
Marzeń rękę chwycę – tak mało
By choć trochę serce me ucieszyć…
Ehh... nie rozumiem facetów i nie zrozumiem nigdy. Dlaczego?? Może dlatego że sa zmienni jak pogoda... raz sie nie odzywają a potem.... ehh ile tu niedopowiedzianych myśli. Ale moze w kolejnej notce coś powiem... teraz musze przemyśleć to wszystko.... czy to wogóle ma sens? A moze to tylko jakieś dziwne odczucia....
Dodaj komentarz